Jeśli oglądamy filmy, to wiadomo, iż część spraw, które się w nich pojawiają nie zdarzają w życiu typowych ludzi. Istnieją jednakże też takowe sytuacje, które sprawiają, iż podchodzimy do życia odmiennie a także niezmiernie wielokrotnie damy radę się nauczyć nowych kwestii.
Swego czasu pisałem o Uberze i taksówkowych aplikacjach, omawiając ich wady i zalety. Niedawno natomiast rozważałem kwestię, czy warto w ogóle posiadać samochód, jeśli się z niego często nie korzysta. Dziś natomiast o stosunkowo nowym graczu na polskim rynku w branży przewozu osób. Mowa o konkurencji dla Ubera – Taxifyu.
Prawdą jest, że humaniści posiadają swoisty stosunek do życia. Łatwo się z nich podśmiewać - jako ludzi mało technicznych, jakie bujają w obłokach. To z pewnością nie we wszystkich przypadkach jest prawdą. Co więcej - najczęściej nią nie jest. Pewne jest jednakże, że działa jedna strefa życia, w jakiej ani w ząb się nie odnajduję i mniemam, że wielu humanistów też tak ma. Rozchodzi się o wizyty w autoserwisie.
Podróże to fenomenalna rzecz i nie znajdziemy zdaje się nikogo, kto twierdziłby coś innego. Zanim wszakże oddamy się letniemu lenistwu, w konkretne miejsce należy dojechać. Natomiast sama droga bywa wybitnie męcząca. Dlatego też bezwarunkowo należy się zaopatrzyć w zasób książek, a najlepiej dodatkowo w ulubioną muzykę i jakieś filmy czy seriale.